1/10/2009
weekendowy relaxic..
no takie tam,fajnie zrobione rzeczy..arkowi kupilam dzisiaj kubki takie do nakladania i wkladania,mozna nauczyc paru rzeczy a dzieciak tak zajety ,ze mozna cos zrobic i mnostwo szamatek,najlepsze to polarkowe spodnie heh wszystko za grosze przez te wyprzedarze wiec kupuje nawet na pol roku naprzod,dobra jakosc mala kasa..tak mozna sobie cos nazbierac na sprzet rowerowy..hurra bilety na wyprawe juz kupione,jest troche czasu na dokupienie i podopinanie paru rzeczy do maja..ogarniam przyczepke,siebie,arka i apteczke..to chyba i tak duzoo..no i trening trening,zacielam sie na tej silce i cisne maks z muza na osto w uszach ze pobijam swoje male rekordy..miesiac nie bylam ,ale nadrabiam..tylko na plywalnie jakos czasu nie starcza i ochoty..3 razy w tyg po 2h i spacery codziennie po plazy z arkiem na razie musza styknac do nabrania formy..potem dojdzie rower i moze pocine 1000km w 12 dni..zreszta nie bedzie moze tylko jazda..aaa i jak ktos zauwazyl zmienilam letko wyglad bloga..nie wiem czy lepszy ale inaczej sie zrobilo to na pewno..ale nie ma co sie przyzwyczajac i przywiazywac za bardzo do wygladu,bo i tak pewnie sie zmieni za jakis czas..plus dodalam komentarze z czystej ciekawosci..nie dodawalam wczesniej ,bo moze balam sie gromow,ze mysle inaczej,robie inaczej..ale cos mnie podkusilo w tym nowym roku,co sie wydarzy jak jednak beda i co mi dadza do myslenia..heh moze nie bedzie wcale..no nic to niedziela za 2h,pizza sie trawi,jeszcze jakis filmik ,ksiazeczka i lulu..
Etykiety:
filmy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Strzałeczka!! Jest fajnie- tak jaśniej... Pozdrowienia i całusy w nos dla Arka. Aldona
OdpowiedzUsuń