4/13/2010
przez ten galop..
u nas leci..wyprawa ,lekarze,slonce itd..
sobotnie wiesci przygnebily mnie bardzo..polaczenie katastrofy lotniczej,katynia,ludzi u wladzy naszego kraju..smierc..zaloba..mi tez jest przykro i wspolczuje rodzinom i bliskim ktorzy teraz sa w najwiekszej rozpaczy..bo polska sobie jakos poradzi..lacze sie w bolu i brak mi slow..tylko zostaje czas i pamiec..
utwor dedykuje najwiekszemu pracusiowi w dniu imienin wlasnych,juz przestalam je obchodzic od kiedy nie mieszkam w domu..no i drugi muzyczny dzwiek dla wszystkich a najbardziej dedykowany pracusiowi zeby sie w tych wiatrakach nie zgubil..
Trzeba stworzyć dom, żeby mieć do czego wracać
Upchać miłość tam, w każdy kąt
Więc marzenia miej, bo to nie jest ciężka praca
I kochaj, i kochaj!
Zbudujesz dom
Wybuduje dom z komina i rupieci pełen strych
W kącie gdy nad lampką wina koty trzy
Gdzieś za szafą zadomowi się nam świerszcz
Jak ćmy wpadną wpadną przyjaciele
Tylko wierz, mocno wierz, mocno wierz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz